
Zastanawia Was jak ujarzmić elektryzujące się włosy, nawilżyć je, dociążyć, zachować Waszą ulubioną szczotkę w czystości, a wszystko to za jednym zamachem? Przychodzę z pomocą i zaskakująco banalnym trikiem, bez którego już wkrótce nie będziecie mogli wyobrazić sobie codziennego szczotkowania herów! Oto mój niezawodny trik z... chusteczką :)



Elektryzujące się, nieujarzmione włosy, odstające na wszystkie strony zwłaszcza tuż po myciu i wysuszeniu, to zmora niejednej z nas. Można temu zaradzić na wiele różnych sposobów, na przykład wcieraniem paru kropli olejku / odżywki, ale często jest tak, że samo szczotkowanie nasila elektryzowanie. Na pomysł nakładania chusteczki nawilżającej na szczotkę, wpadłam całkiem niedawno, w momencie entego już z kolei oczyszczania akcesoriów do włosów. Będę szczera - nie przepadam za wyciąganiem zalegających włosów z dna szczotki. Chusteczka radzi sobie z tym doskonale, zbierając wyczesane włosy na własnej powierzchni. Tego typu trick ma zastosowanie nie tylko praktyczne, ale i nieźle wpływa na kondycję naszych herów. I co najważniejsze - jest banalnie prosty.
Czego potrzebujecie?
SZCZOTKI - ja używam Tangle Teezera blow styling, ze względu na jego ostre "włosie", które umożliwia łatwe przebicie chusteczki (o tym niżej),
CHUSTECZKI - najlepiej, żeby była to chusteczka nasączona dla dzieci. Same w sobie mają doskonałą strukturę, dzięki czemu jej elementy nie utkną w kosmykach podczas czesania, a dodatkowo, niejednokrotnie znajdziecie w nich przyjemne dla włosów składniki, takie jak:
pantenol
sok aloesowy
ekstrakty (np z rumianka)
alantoinę
bisabobol
glicerynę
OPCJONALNIE: Ulubionej odżywki do włosów / olejku, dla dodatkowego zwilżenia chusteczki!

Po (opcjonalnym) dodatkowym zwilżeniu chusteczki, nabijamy ją na włosie w sposób zaprezentowany na poniższych fotografiach:



Czeszemy i... voilà! Po krzyku. Efekt jest praktycznie natychmiastowy:


Zdjęcie bez flesza: klik.
Znacie ten sposób? Mnie urzekł praktycznie od samego początku ze względu na swoją uniwersalność i szerokie zastosowanie! Jeżeli macie szczotki z włosiem zakończonym kuleczkami, może być trudniej - wówczas polecam grzebień :)
Dajcie znać, czy wypróbujecie, xx
Dajcie znać, czy wypróbujecie, xx
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz